
FORUM OSÓB POSZKODOWANYCH
PRZEZ
BANK NA TERENIE RP
Ruch Obywatelski Niewolnicy Banków
www.niewolnicybanków.pl
KU PRZESTRODZE
Wejdź, zobacz i sprawdź, czy miałeś podobny problem w swoim banku.
Jeżeli tak, to go opisz, by ostrzec innych. A może sam znajdziesz tu pomysł na rozwiązanie podobnego do twojego problemu ?…
Jeśli nie, to uważaj: lepiej posprawdzaj poprawność zamknięcia wszystkich starych kont bankowych.
Przeczytaj i sprawdź uważnie każdą czynną umowę, którą podpisałeś z bankiem, punkt po punkcie, w kontekście wykorzystania każdego punktu przeciw Tobie. w razie wątpliwości skonsultuj to ze swoim prawnikiem.
Bardzo uważnie przeanalizuj warunki zawarcia UBEZPIECZENIA NA ŻYCIE
KREDYTOBIORCÓW ZAWIERAJĄCYCH UMOWY KREDYTU, co możesz a czego nie powinieneś robić, w jaki sposób możesz umrzeć a jak nie, co Ci wolno jeść i pić, co możesz robić na przykład na wakacjach czy na feriach, jak powinieneś na siebie uważać każdego dnia i kiedy nie możesz popełnić samobójstwa np: ratując komuś życie z narażeniem własnego bez wymaganych uprawnień (strażackich, ratowniczych) itp. Szczególną uwagę zwróć na zajęcia rekreacyjne lub sportowe.
W rozmowie i korespondencji z bankiem, nigdy nie bądź szczery do bólu, pamiętaj
amerykańską policyjną formułkę z filmów WSZYSTKO CO POWIESZ (lub napiszesz)
MOŻE BYĆ UŻYTE PRZECIWKO TOBIE.
Dobrze przemyśl, jakie informacje są niezbędne dla banku, abyś uzyskał swój zamierzony cel. Ani słowa więcej, niż jest to konieczne! Inaczej bankier wykorzysta jedno niefortunne słowo lub sformułowanie i już „po Tobie”!
np:
- Chwilowo mam problemy w domu z żoną i z dzieckiem.
BANKIER słyszy to tak: uwaga - problemy z żoną, rozwód, problemy finansowe
czyli obniżenie zdolności kredytowej. Nieważne na jakie pytanie usłyszysz
odpowiedź – NIE!!! lub ROZWIAZUJEMY UMOWĘ ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!!!
- Właśnie córka będzie wychodziła za mąż, więc chcemy kupić jej mieszkanie.
BANKIER słyszy to tak: uwaga – ślub, czyli dzieci, czyli wydatki, czyli zachwianie
równowagi zdolności kredytowej, więc albo podwójna liczba żyrantów i
zabezpieczeń kredytu albo NIE!!! lub ROZWIĄZUJEMY UMOWĘ ZA NIM BĘDZIE
ZA PÓŹNO!!!
(a w większości umów kredytowych zobowiązujesz się, niewolniku, informować
bank o wydatkach powyżej 10.000zł lub o zmianie okoliczności mogących mieć
wpływ na zdolność kredytową).
- Bo ja właśnie chcę kupić taką dużą działkę 60 Arów na dom i może coś jeszcze.
BANKIER słyszy to tak: Dom jak dom, ale to „coś jeszcze” może być HALĄ
TARGOWĄ bo np.:
- plan zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu nie zabrania takiej budowli,
a ty będziesz czerpał z tego nieograniczone zyski za wynajem, więc - ku twojemu
zdziwieniu
- 2x po 100.000zł. na dwie działki 30-arowe, w tym miejscu Ty i Twój
sąsiad dostalibyście pod ich hipotekę kredyt, ale ty sam 100.000zł nie dostaniesz
pod hipotekę jednej 60 Arowej działki. Pytasz - dlaczego?
BO NIE!!! (bo ty się możesz stać za ich ciężko zarobione pieniądze obrzydliwie
bogaty i to lekką ręką – oj nie wolno, nie wolno!)
- itd. itp.
Również wystrzegaj się, jeśli to tylko możliwe, takich zwrotów: zawsze, na pewno, zobowiązuję się. W to miejsce staraj się używać słów: chyba, nie wiem, być może, zobaczymy, prawie, nie jestem pewien, przewiduję, jak się uda, mam taki zamiar, postaram się, czas pokaże itd…
„ŻEBY KUZKA NIE SKAKAŁA
TO BY NÓZKI NIE ZŁAMAŁA”